Widziałem jak wygląda odświeżanie monitorów CRT, ale odświeżania świetlówki jeszcze nie widziałem:
Od razu popuściłem wodze fantazji, jak to by było niesamowicie mieć aparat rejestrujący fale radiowe, elektromagnetyczne, mikrofalowe...
Zdjęcia przypominałyby produkty "lomografów", a każdy posiadający telefon z funkcją "radio-foto" stawałby się automatycznie artystą wbrew swojej woli.
sobota, 20 stycznia 2007
biuro obok
Profesjonalne biuro rachunkowe przeniosło swoją siedzibę lokal obok. Trzeba jednak jakoś powiadomić o tym klientów. Fachowcy od wizerunku i odsłony graficznej firmy zrobili co mogli, by w sposób przejrzysty i atrakcyjny wizualnie przekazać plebsowi tego newsa.
Gratuluję rzutkiej wyobraźni w dziedzinie sztuczek reklamowych.
Zalecam powiększenie zdjęcia, gdyż na miniaturce pewne subtelności mogą się zagubić.
Jakość fotki- o tyle, o ile wyrobi się mój telefon, więc proszę o wyrozumiałość. I żeby nie było, że z deszczu pod rynnę trafiłem- zdjęcie z czasów mojej poprzedniej pracy.
Gratuluję rzutkiej wyobraźni w dziedzinie sztuczek reklamowych.
Zalecam powiększenie zdjęcia, gdyż na miniaturce pewne subtelności mogą się zagubić.
Jakość fotki- o tyle, o ile wyrobi się mój telefon, więc proszę o wyrozumiałość. I żeby nie było, że z deszczu pod rynnę trafiłem- zdjęcie z czasów mojej poprzedniej pracy.
czwartek, 18 stycznia 2007
spoko, żyję...
... tylko praca mi się zmieniła, na szczęście w pozytywnym kierunku, i synek ząbkuje więc się działo i mniejsza niż zazwyczaj ochota na blogowanie była (brakiem czasu się nie wykręcam, jakbym chciał to bym czas znalazł...).
Zdjęcia zrobione Sony Ericssonem W810i (i, co widać, ostry post-processing w PS)
Ranek, przed pracą. Kilka dni w grudniu, gdy widoczność spadała do 20m.
Wieczór, po pracy. Przystanek autobusowy, aparatem celowałem "zaa biodra" żeby nie wzbudzać niepotrzebnej sensacji.
Niebo- Fenix.
Zdjęcia zrobione Sony Ericssonem W810i (i, co widać, ostry post-processing w PS)
Ranek, przed pracą. Kilka dni w grudniu, gdy widoczność spadała do 20m.
Wieczór, po pracy. Przystanek autobusowy, aparatem celowałem "zaa biodra" żeby nie wzbudzać niepotrzebnej sensacji.
Niebo- Fenix.
Subskrybuj:
Posty (Atom)