Oddzielając się od czarnych myśli różowym świętem wywołanym- widokówka, rzut oka, ducha, serca, niepotrzebne skreślić, na Bury i okolice poboczne.
O ile okolice mogą być nie-poboczne.
Jutro -jak zwykle- biorę się do roboty; która polega na ów zajęciu szukaniu. 8 telefonów, 2 głupie uśmiechy, 1 spotkanie, bilans i tak się sprowadzi do 6 Carlsbergów, które pracy nie potrzebują- wręcz przeciwnie- szukają bezrobotnych...
środa, 15 lutego 2006
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz