Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rysunek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rysunek. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 5 lipca 2009

komiks 16, czyli Ubaw Po Pachy


Takie trochę z życia wzięte. Może nie tyle problemy z prostatą, co siusianie pulsacyjne. Dziecięciem będąc, wspólnie z kolegą popełniliśmy parę piwek w okolicach dworca PKS. Naturalnym było, że prędzej czy później pęcherze nam opuchną, młode jeszcze i nie rozciągnięte. Problem w tym, że te prędzej czy później nastąpiło prędzej, i to w miejscu publicznym. Stanęliśmy więc pod jakimś ogrodzeniem. Za nami Central Park, a przed nami przez dziurki w ogrodzeniu pociągi jadą, jako że z PKS na PKP mamy widok i na odwrót.

Stoimy tak i obkurczamy pęcherze, gdy za nami wyrosła policja. Wolałem, gdy za mną był jedynie Central Park. Krępuję się, jak ktoś patrzy na mnie jak sikam.
- Przestańcie - powiedział jeden z nich.
- Dobra, zaraz - powiedział jeden z nas.
- Ale natychmiast przestańcie - powiedział drugi z nich, tracąc cierpliwość.
- Ej, naprawdę się staram! - wzburzyłem się - ale to jest silniejsze ode mnie!

I, jak to się mówi, piznąłem śmiechem. Im bardziej się śmiałem tym mniej mogłem przestać, im mniej mogłem przestać, tym bardziej pulsowało. I tak w kółko, do ostatniej, złocistej kropelki.

Ku naszemu zdziwieniu, jak się odwróciliśmy, nie mieli zamiaru nawet nas spisać. Byli zbyt rozbawieni.

Ot, taka anegdotka.

komiks 15, czyli Podchwytliwa Owieczka

sobota, 30 maja 2009

who the hell is Tosia?!


Rysy spokojne, takie nienachalne,
Tętno 60/90, czyli normalne,
Kwasy trawią, krążenie krąży,
Szybko podniosła się po 7-mej ciąży,

Praca marzenie, bo w rektoracie,
Rok po awansie, lata na szmacie,
W młodości na basie w kapeli grała,
Ta umiejętność do dzisiaj została,

Basowym głosem wydaje rozkazy,
Basem się śmieje gdy robią wymazy,
Sama remonty robi, sama gotuje,
na młodych mężczyzn aktywnie poluje.

Ot, cała Tosia, ponoć Zuch Baba
Gdyby nie końska twarz...
wyglądałaby jak żaba.

niedziela, 10 maja 2009

czwartek, 7 maja 2009

komiks_10


EDIT 8.V.
Siostra dziś do mnie zadzwoniła, i mówi, że ona też nie rozumie elefanta, ale szukała uparcie głębszych treści i w końcu wymyśliła, że elefant ma kryzys, bo mu trąba opadła.
- I się zarumienił - dodałem.