
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą grafika. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą grafika. Pokaż wszystkie posty
środa, 13 maja 2009
czwartek, 17 lipca 2008
wtorek, 17 czerwca 2008
czwartek, 20 marca 2008
poniedziałek, 3 marca 2008
wtorek, 26 lutego 2008
niedziela, 23 grudnia 2007
niedziela, 18 listopada 2007
sobota, 17 listopada 2007
piątek, 7 września 2007
sobota, 19 maja 2007
piątek, 9 marca 2007
czwartek, 8 marca 2007
w wolnej chwili...
Korzystam z kilku sekund kiedy nie pracuję, i rozwijam nowe zainteresowania. Od kilku dni jestem pod silnym wrażeniem paru prac w 3D, więc sam powolutku przecieram szlaki. Droga żmudna to i niespokojna, ale efekty zachęcają do dalszej wędrówki.

Jedna z pierwszych prac. Oczywiście wszystko jest w 100% grafiką, nie zostało użyte żadne zdjęcie. Zagadka dla czytelników- w jakim programie pracuję? :)

Jedna z pierwszych prac. Oczywiście wszystko jest w 100% grafiką, nie zostało użyte żadne zdjęcie. Zagadka dla czytelników- w jakim programie pracuję? :)
środa, 21 lutego 2007
czwartek, 25 stycznia 2007
rzeczy, które robisz w Anglii będąc martwym
poniedziałek, 18 września 2006
pobudka
Jako, że mój obecny związek wchodzi w fazę "pytań", stety lub nie- "bez odpowiedzi", wracają klimaty cmentarne. Za 3h do pracy trzeba iść, a ja niewzruszony, z zapasem ogórków kiszonych, tkwię przy photoshopie. Można i tak. Czasem trzeba, choć od niewyspania wolę ciężkiego kaca.

PS. Chodzą plotki. Chodzą słuchy. Chodzą, ale nic poza tym. Za cienkie w łydkach są. Jak cień się skradają. Niby ciemna materia, niby drażliwa, koląco-boląca. Ale słońce zachodzi i cień znika. Kolco-bolące paluszki chowają się w mroku, tam, skąd przyszły.
Cóż, jesień idzie. Nie da się ukryć- ludzie z nudów różne rzeczy robią. Co poradzisz... Jeden zbiera znaczki, drugi siedzi na ircu. Najprościej- olać.
No i... dlaczego nie.

PS. Chodzą plotki. Chodzą słuchy. Chodzą, ale nic poza tym. Za cienkie w łydkach są. Jak cień się skradają. Niby ciemna materia, niby drażliwa, koląco-boląca. Ale słońce zachodzi i cień znika. Kolco-bolące paluszki chowają się w mroku, tam, skąd przyszły.
Cóż, jesień idzie. Nie da się ukryć- ludzie z nudów różne rzeczy robią. Co poradzisz... Jeden zbiera znaczki, drugi siedzi na ircu. Najprościej- olać.
No i... dlaczego nie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)