Widziałem jak wygląda odświeżanie monitorów CRT, ale odświeżania świetlówki jeszcze nie widziałem:
Od razu popuściłem wodze fantazji, jak to by było niesamowicie mieć aparat rejestrujący fale radiowe, elektromagnetyczne, mikrofalowe...
Zdjęcia przypominałyby produkty "lomografów", a każdy posiadający telefon z funkcją "radio-foto" stawałby się automatycznie artystą wbrew swojej woli.
sobota, 20 stycznia 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz