poniedziałek, 29 stycznia 2007

uderz w chodnik, a łokcie się otworzą

Nie jestem co prawda nosicielem newsów, ale jeśli trafia się taki jaka tragedia jak dziś, nie jestem w stanie przejść obok tego obojętnie. Największe media w Polsce i na świecie zachłystują się złamanym łokciem premiera / prezydenta*, zachłysnę się i ja.

Najprawdopodobniej trzeba będzie wytoczyć proces pogodzie. Mam nadzieje, że nie będę musiał informować na bieżąco.

Dziwne tylko, że największe portale internetowe nie przewiesiły sobie gustownie wstążeczki żałobnej, zmieniając szatę graficzną na b&w. Radio puszczałoby trochę inne przeboje, a w sejmie jakby pokorniej by było...

P.s.
Prezydent Bush zadławił się kiedyś precelkiem.


* niepotrzebne skreślić

Brak komentarzy: